Na nasz redakcyjny adres mieszkaniec osiedla Nowe Koszary nadesłał maila ze zdjęciami złego stanu nawierzchni ulicy Tczewskich Saperów. Twierdzi, że władze miasta nie wywiązały się z obietnicy remontu jedynej drogi dojazdowej do nowego osiedla. Sprawę wyjaśniają wiceprezydent Tczewa do spraw gospodarczych Adam Burczyk oraz dyrektor Zakładu Usług Komunalnych Przemysław Boleski.
Email od mieszkańca osiedle Nowe Koszary napisał pan Krzysztof, który w imieniu swoim i mieszkańców osiedla prosił o interwencję w programie “Pytania do Prezydenta”. Pisał, że chodzi o bezpieczeństwo osób poruszających się ulicą Tczewskich Saperów. Maila z prośba o interwencję przekazaliśmy wiceprezydyntowi Burczykowi. Wraz z dyrektorem ZUK-u Przemysławem Poleskim chcieli sprawę wyjaśnić.
To nie pierwsza sprawa, którą staramy się wyjaśnić w kwestii ulicy Tczewskich Saperów. Latem tego roku mieszkańcy prosili również o interwencję w sprawie poprawy stanu nawierzchni jedynej drogi dojazdowej do ich mieszkań. Zakład Usług Komunalnych w okresie dwóch lat, w tym minionej jesieni, wykonał szereg zadań w tym nałożenie masy bitumicznej od skrzyżowania z ulicą Wojska Polskiego do wysokości wjazdu na osiedle. Zarówno o prośbie mieszkańców o remont nawierzchni, jak i wybudowanie chodnika oraz oświetlenia dojścia do osiedla robiliśmy w programie nasz Tczew materiał. Najpierw wyraziliśmy potrzeby mieszkańców, następnie zrobiliśmy materiał o zrealizowaniu przez ZUK tych podstawowych potrzeb.
W nadesłanym mailu Pana Krzysztofa znalazła się informacja, że wiceprezydent Adam Burczyk obiecał zarządcy osiedla remont nawierzchni w części dojazdowej drogi do ulicy Wojska Polskiego. W mailu znalazły się również zdjęcia nawierzchni ulicy Tczewskich Saperów – tyle tylko, że zupełnie innej części ulicy – od strony ulicy Grunwaldzkiej. Na tych zdjęciach widoczne sa elementy uzbrojenia płyt betonowych typu jumb. Elementy te, wykonane z tworzywa sztucznego, tzw epoksydowego, są obecnie zasłonięte pokrywą lodową.
Przemysław Boleski potwierdza, że aktualnie stan ulicy Tczewskich Saperów można określić jak tymczasowy, przed jej generalną budową, która jest planowana jako oddzielnie zadanie inwestycyjne. Wyjaśnia, że mimo tego został od strony Wojska Polskiego zarówno dla pieszych jak i ruchu samochodowego przeprowadzony solidny remont.