Starostwo wciąż czeka na brakujące sześć milionów złotych na remont Mostu Tczewskiego, które miałaby przekazać premier Beata Szydło. Do apelu dołączyli także działacze Platformy Obywatelskiej.
Przypomnijmy, że według wstępnych szacunków drugi etap remontu Mostu Tczewskiego, czyli wymiana przęseł nurtowych, miałby kosztować ok. 50 milionów zł. Starostwo powiatowe liczyło na dotację z rezerwy subwencji ogólnej wynoszącą 75 procent, ale uzyskano o 10 procent mniej. Do urzędu właśnie dotarło uzasadnienie tej decyzji.
Starostwo powiatowe otrzymało dotację z ministerstwa wynoszącą ok. 31 milionów złotych. Pomoc gminy miejskiej Tczew to 2 miliony, powiatu malborskiego sto tysięcy, a środki powiatu to 2,5 miliona złotych. Pozostała kilkumilionowa luka miałaby zostać uzupełniona np. poprzez emisję obligacji. Z kolei komisja sejmowa infrastruktury oraz wojewoda pomorski złożyli wniosek do premier Beaty Szydło o przekazanie dodatkowych 6 milionów złotych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Minął już ponad miesiąc, a odpowiedzi w tej sprawie nadal nie ma.
Samorząd województwa pomorskiego, w którym rządzi Platforma Obywatelska, wciąż nie przekazał środków na drugi etap remontu, na które liczy starostwo. Jednocześnie działacze PO przyłączają się do apelu o wsparcie finansowe ze strony premier Szydło.
Przetarg na drugi etap remontu Mostu Tczewskiego początkowo miał zostać ogłoszony już w czerwcu.
