Jedni je kochają, inni nienawidzą. Mowa o afrykańskich upałach, które od kilku dni rozciągnęły się nad Polską. Spytaliśmy tczewian, czy lubią bardzo wysokie temperatury i jak sobie z nimi radzą. Jednym ze sposobów jest schłodzenie się przy pomocy zainstalowanych przez ZWiK zraszaczy.
W najbliższych dniach temperatura powietrza spadnie poniżej trzydziestu stopni, jednak niewykluczone, że w czasie wakacji gorące powietrze z Afryki jeszcze powróci. W czwartek, czyli podczas najcieplejszego dnia, w czasie którego w Tczewie odnotowano nawet 35 stopni, spytaliśmy mieszkańców o to, czy lubią upały i jak sobie z nimi radzą.
Jednym ze sposobów na poradzenie sobie z upałem podczas spaceru jest np. odpoczynek przy fontannie. Pamiętać jednak należy, że do fontanny nie wolno wchodzić, przed czym przestrzega sanepid. Można również skorzystać ze zraszaczy zainstalowanych przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji w kilku miejscach w Tczewie. Pojawiły się one m.in. na bulwarze, przy dworcu PKP, na osiedlu Garnuszewskiego i Bajkowym. Mieszkańcom spodobał się ten pomysł.