Od kilku tygodni mieszkańcy Tczewa skarżą się na długie kolejki do Punktu Karty Miejskiej, w którym można przelać środki ze starej karty obowiązującej w autobusach Meteora na nową, czyli Gryfa. Miejski Zarząd Dróg zapewnia, że wydłużony czas pracy punktu i większa liczba pracowników powinny ten problem zakończyć.
Przypomnijmy, że 1 lipca w związku z pojawieniem się nowego przewoźnika Gryfa, stare karty miejskie zostały zastąpione nowymi. Od ostatniego dnia lipca pasażerowie autobusów mogą przelać niewykorzystane środki na nową kartę. W tym celu muszą osobiście udać się do Punktu Karty Miejskiej, zabierając ze sobą nie tylko nową plakietkę, ale koniecznie również starą. Punkt obecnie nie znajduje się w budynku dworca PKP, a w kontenerze przy przystankach autobusowych. Przelanie środków trwa kilka minut, a oczekujących dziennie jest kilkuset. W efekcie przed Punktem Karty Miejskiej ustawiają się długie kolejki. W piątek rano oczekujący mieli szczęście, bo byli obsługiwani stosunkowo szybko.
W dni powszednie Punkt Karty Miejskiej jest najdłużej czynny we wtorek. W pozostałe dni osoby kończące pracę np. o 16 lub 17 mogą mieć problem nawet z zakwalifikowaniem się do kolejki. Codziennie dwie godziny przed zakończeniem urzędowania Punktu Karty Miejskiej rozdawane są numerki, które wskazują kolejność obsłużenia. Pozostałe osoby, które w ostatnich godzinach pracy punktu nie otrzymają numerku, są odprawiane z kwitkiem. Spytaliśmy Miejski Zarząd Dróg, o której godzinie tworzą się najmniejsze kolejki.
Miejski Zarząd Dróg zapewnia, że tczewianie mają czas na przelanie środków do końca marca. Dodajmy, że z powodu planowanego remontu dworca zmieniła się również lokalizacja kiosku, w którym można przelać zupełnie nowe środki na kartę miejską. Obiekt obecnie można znaleźć tuż przy kontenerze z Punktem Karty Miejskiej. Łącznie w Tczewie karty można doładować nowymi środkami w pięciu miejscach na terenie całego miasta.