Po raz trzeci miasto spróbuje sprzedać strategiczną działkę przy ul. Tczewskich Saperów, będącą najważniejszą częścią planowanego Nowego Centrum Tczewa. Cena wywoławcza została obniżona o milion zł. Jeśli jesienią wciąż nie będzie chętnych, władze Tczewa pomyślą o zmianie strategii odnośnie tego fragmentu miasta.
Pierwszy przetarg na sprzedaż niemal trzyhektarowej działki przy ul. Tczewskich Saperów, na której dawniej stał koszarowiec, został ogłoszony w grudniu 2023 roku, a drugi przetarg w lipcu tego roku. Na skutek braku chętnych i w myśl zasady „do trzech razy sztuka” Urząd Miejski ogłosił przetarg, który odbędzie się 5 listopada tego roku. Wadium w wysokości 10 proc. ceny wywoławczej należy wpłacić do 29 października, z kolei cena wywoławcza wynosi 10,9 mln zł, czyli o ponad 1 mln zł mniej niż wiosną.
Zgodnie z planem miejscowym i słowami wiceprezydenta działkę po dawnym koszarowcu można przeznaczyć pod zabudowę usługową. Mogą to być np. usługi biurowe, które musiałyby stanowić co najmniej 55% powierzchni całkowitej budynków, lub związane z kulturą, sportem, zdrowiem, gastronomią, rekreacją, hotelarstwem czy parkingami. Zastępca prezydenta wyjaśnia, dlaczego miastu tak bardzo zależy na tym, aby w tym roku sprzedać tę działkę.
Przypomnijmy, że od ponad 10 lat słyszymy o Nowym Centrum Tczewa, czyli przestrzeni pomiędzy al. Solidarności a ul. Wojska Polskiego, która dawniej należała do wojska. Władze miasta mają ambitne plany – chcą, aby w tym miejscu powstały obiekty nowoczesne i reprezentacyjne i aby nie było to kolejne blokowisko. Urząd Miejski będzie musiał wymyślić plan awaryjny związany ze wspomnianą nieruchomością, jeśli po raz trzeci nie uda się jej sprzedać.