W czwartek po południu w starostwie powiatowym odbyła się nadzwyczajna sesja rady powiatu. Została zwołana na wniosek sześciu radnych, którzy przygotowali uchwały dotyczące pozyskania poprzez kredyt blisko 8 milionów złotych na podwyżki dla pracowników jednostek powiatowych.
Po długiej dyskusji doszło do głosowań. Rada zagłosowała przeciw uchwałom o emisji obligacji i korekcie w tegorocznym budżecie.
Kwestia braku podwyżek dla pracowników starostwa i innych jednostek powiatowych podnoszona jest na sesjach rady powiatu od wielu miesięcy. Najwięcej razy zabierał głos w tej sprawie radny Adam Kucharek, który był inicjatorem zwołania nadzwyczajnej sesji. O komentarz w sprawie sesji, ale również w kwestii braku podwyżek poprosiliśmy starostę tczewskiego Mirosława Augustyna.
Pod wnioskiem o zwołanie ostatecznie podpisało się sześciu radnych. Do wniosku załączono porządek obrad i projekty uchwał. Jedna z nich dotyczyła zaciągnięcia przez starostwo kredytu, czyli emisji obligacji komunalnych, o wartości blisko ośmiu milionów złotych. Kolejne dotyczyły związanych z tym korekt w budżecie. Zanim doszło do dyskusji nad uchwałami radca prawny starostwa Maciej Kosik stwierdził, że w zaproponowanych uchwałach są rażące błędy i będą z pewnością zakwestionowane przez organ nadrzędny. Uchwały nie uzyskały też akceptacji zarządu powiatu.
Komisja finansowo-budżetowa rady nie zajęła się opiniowaniem uchwał. Podczas długiej dyskusji poddawano w wątpliwość możliwość głosowania, a nawet zwołania nadzwyczajnej sesji, biorąc pod uwagę również to, że kilka dni temu został wybrana nowa rada powiatu. Ostatecznie uchwała o emisji obligacji została oddana pod głosowanie. Większość radnych, ośmioro, głosowała przeciw, trzech radnych było za, trzech wstrzymało się od głosu, trzech nie głosowało, mimo, że byli w sali obrad.