Dyrektor Gimnazjum w Dąbrówce Tczewskiej chciałby otworzyć w swojej placówce oddział Liceum Ogólnokształcącego o profilu sportowym. Pomysł popierają mieszkańcy i wójt gminy Tczew, ale na włączenie takiej placówki do sieci publicznych szkół ponadpodstawowych nie zgadza się zarządu powiatu tczewskiego.
Gimnazjum w Dąbrówce Tczewskiej to nowoczesna szkoła z dobrą infrastrukturą i kadrą nauczycieli darzoną dużym zaufaniem mieszkańców okolicy. Po wejściu w życie reformy oświatowej będzie tu szkoła podstawowa, a nawet oddział przedszkolny. Jest grupa osób, którzy chcą, by był tu także oddział liceum ogólnokształcącego. Sprawę wyjaśnia dyrektor placówki Jacek Walkowiak.
Sami uczniowie aktualnie jeszcze gimnazjaliści jak i ich rodzice, także nauczyciele szkoły i dyrektor placówki uważają pomysł utworzenia Liceum Sportowego za bardzo dobry. Jest wiele osób zainteresowanych kontynuacją nauki z profilem sportowym – właśnie tu w Dąbrówce. Ideę tę poparł również Roman Rezmerowski wójt gminy Tczew, na terenie której funkcjonuje placówka. Formalnie to właśnie on złożył pismo do zarządu powiatu w sprawie utworzenia liceum ogólnokształcącego w szkole w Dąbrówce.
Na ostatniej sesji opinie w tej sprawie wyrażali powiatowi radni. Praktycznie nie było głosu, który poparłby inicjatywę utworzenia liceum ogólnokształcącego w Dąbrówce, choć można było odnieść wrażenie, że niektórzy radni nie wiedzieli, że konkretnie chodzi o powstanie jednej klasy o profilu sportowym. Padały różne argumenty.
Decyzję podejmie zarząd powiatu, ale starosta ma pełne przekonanie co do braku zgody na utworzenie w Dąbrówce liceum o profilu sportowym. Starosta dodał, że decyzja zarządu powiatu nie zamyka drogi do utworzenia w Dąbrówce liceum o profilu sportowym. Jeśli rodzice, działacze i trenerzy klubowi oraz nauczyciele widzą dużą potrzebę utworzenia takiej placówki, to może powstać szkoła niepubliczna.
1 KOMENTARZ
Możliwość komentowania została wyłączona.
W tym temacie również, jak widać, nie ma solidarności w naszym mieście, a dziwimy się temu, co dzieje się w rządzie…???Jawnie to jasne,iż dla Starosty nie liczy się w ogóle dobro społeczności Tczewa, tak mieszkańców miasta, jak i gminy TCZEW, przecież to powinno być jedno. Żal, żal … .