Społecznicy zajmujący się od pięciu lat koncepcją rewitalizacji Parku Miejskiego zabrali głos w sprawie wizji zaprezentowanej przez tczewski ratusz. Ruch Inicjatyw Obywatelskich Tczewa chwali miejską koncepcję, ale jednocześnie zwraca uwagę na kontrowersyjną wytyczną konserwatora zabytków, który nie zgadza się na ścieżkę rowerową wewnątrz parku.
Tylko do piątku 18 grudnia tczewski ratusz czeka na opinie mieszkańców odnośnie zaprezentowanej koncepcji przebudowy zabytkowego Parku Miejskiego, którą można obejrzeć na stronie park.tczew.pl. Nową koncepcję stworzyła projektantka polecona przez pomorskiego konserwatora zabytków. Przypomnijmy, że w ciągu minionych lat powstało wcześniej pięć innych koncepcji, w tym dwie autorstwa Ruchu Inicjatyw Obywatelskich Tczewa, który odpowiada m.in. za portal Dawny Tczew.
Społecznicy zainteresowali się tematem w 2015 roku, kiedy to media obiegła wiadomość o tym, że prywatny inwestor chciałby ogrodzić znaczną część parku i udostępnić ją odpłatnie w ramach parku linowego. W efekcie w 2016 roku społecznicy stworzyli po konsultacjach z prezydentem Tczewa koncepcję społeczno-miejską, która dążyła do odtworzenia historycznego wyglądu parku założonego pod koniec XIX wieku. Zaprezentowana kilka dni temu nowa koncepcja podoba się społecznikom.
Na podstawie przeprowadzonych 5 lat temu ponad pięciuset ankiet społecznicy doszli do wniosku, że w Parku Miejskim należałoby zrekonstruować górkę do zjeżdżania na sankach oraz stworzyć wybieg dla psów.
Nowa koncepcja przebudowy parku zakłada, że wszystkie alejki staną się ciągami pieszymi, zaś ruch rowerowy, zgodnie z zaleceniem pomorskiego konserwatora zabytków, miałby odbywać się poza granicami zabytkowego założenia. Pomysł ten wywołał wśród mieszkańców kontrowersje. Społecznicy cieszą się, że większość ich postulatów została uwzględniona.