W cotygodniowych biegach Parkrun Tczew w ubiegłym roku brało udział średnio ponad 220 osób. To największa frekwencja sposród 83 parkrunów w Polsce.
W kwietniu 2016 roku po raz pierwszy na tczewskim bulwarze spotkali się miłośnicy biegania, żeby wziąć udział w biegu na 5 kilometrów. Pomysł wspólnego biegania nad Wisłą co tydzień w sobotę przetrwał do dziś, a nawet niesamowicie się rozwinął, zbudował społeczność. Bez względu na porę roku, pogodę biegacze nie tylko z Tczewa spotykaja sie by przebiec, przejść z kijkami czy przespacerować się na trasie. Parkranowicze własnie podsumowali ubiegły rok. Ze względu na zakaz związany z koronawoirusem odbyło sie 29 spotkań zamiast 52. Zarejestrowano blisko 6,5 tysiąca startów zakończonych na mecie. Daje to średnią blisko 223 osób na jeden bieg.
Pierwszym parkrunem w 2021 r. był długo wyczekiwany po 15-mięsięcznej przerwie i kilkukrotnie przekładany, jubileuszowy parkrun Tczew nr 200, który odbył się 12 czerwca. Okazję tę uświetniło 313 uczestników i 26 wolontariuszy.
3 lipca w ramach parkrun nr 203, 30-tysięcznego ukończenia trasy dostąpił uczestnik finiszujący na pozycji 138 – Sebastian Pestka.
Najszybsza wśród kobiet aż 10 razy była Halina Dubiela. Tuż za nią z 9 razy najszybsza była Agnieszka Pałkowska. Najlepszy wynik w 2021 r. będący również rekordem trasy dla kobiet zanotowała Zofia Estera Ciesielska.
Wśród mężczyzn najwięcej zwycięstw – pięć – odniósł Patryk Sowiński, on też zanotował również najszybszy czas przebiegnięcia trasy (16:24 . Trzech biegaczy pierwsze miejsce wywalczyło po 4 razy – Grzegorz Główczewski, Marek Krzyżanowski i Andrzej Tocha.
Nie zapominajmy też, że parkrun to wiele indywidulanych jubileuszy uczestnictwa, rywalizacja szkół, wydarzenia towarzyszące (w tym charytatywne), biegi świąteczne czy na przykład bieg dla babci i dizaka jaki miał miejsce w ostatnia sobotę