Pokaz pięciu krótkometrażowych etiud zrealizowanych w ubiegłym roku przez młodych twórców z Gdyńskiej Szkoły Filmowej nie spotkał się z dużym zainteresowaniem tczewian. A szkoda, bo było co oglądać i nad czym się zastanowić.
Pokaz filmów studentów Gdyńskiej Szkoły Filmowej zorganizowało Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie. Młodzi twórcy postawili na trudne tematy, a każdy z filmów wart był obejrzenia. Etiuda „Dzień jak co dzień” w reżyserii Magdaleny Strzyżyńskiej opowiadała historię ambitnej matki, która wozi córkę na castingi nie zważając na jej potrzeby.
W „Jestem tutaj” Agata Minowska porusza temat trudnych relacji rodzinnych między matką, a dorosłą córką i młodszym synem i bratem. Marek Głuszak w „Tak. Blisko” zajął się etycznymi dylematami pracy w call center i samotnością.
Widzowie obejrzeli także “Na strajk” Stanisława Horodeckiego i “Czelendź” Maksymiliana Nowickiego. Projekcje zorganizowano w bezpiecznym rygorze sanitarnym. Kolejne okazje na kino w Centrum Kultury i Sztuki to powracający cykl Poranków filmowych, w ramach którego w niedzielę 27 września najmłodsi poznają przygody kota Findusa i jego opiekuna Pettsona w filmie „Wielka wyprowadzka”.