Prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki został uniewinniony przez Sąd Rejonowy w Malborku. Prokuratura oskarżyła go o przekroczenie uprawnień i złamanie ustawy o ochronie danych osobowych. Wyrok jest nieprawomocny.
Przypomnijmy, że sprawa przed Sądem Rejonowym w Malborku dotyczyła ujawnienia domniemanych sprawców akcji plakatowej uwidocznionych przez monitoring miejski i przekazania tego nagrania na potrzeby postępowania sądowego. Miało ono wykazać, kto w 2015 roku rozpowszechniał obraźliwe plakaty i ulotki dotyczące prezydenta Tczewa i prezesów miejskich spółek. Malborska prokuratura zarzuciła prezydentowi Tczewa przekroczenie uprawnień i przekazanie nagrań z miejskiego monitoringu osobom nieuprawnionym.
Prokuratura żądała dla prezydenta Tczewa grzywny w wysokości pięciu tysięcy złotych, a oskarżyciel posiłkowy kary sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata oraz pięciu tysięcy złotych zadośćuczynienia. Przez ostatni rok Sąd Rejonowy w Malborku badał tę sprawę. We wtorek poznaliśmy wyrok – uniewinniający. Na sali rozpraw zabrakło prokurator Barbary Iwanowskiej, a także prezydenta Tczewa, którego zatrzymały obowiązki służbowe. Obecna była natomiast jego obrończyni – Joanna Grodzicka oraz oskarżyciel posiłkowy, który czuje się w tej sprawie osobą pokrzywdzoną, ponieważ został uwieczniony na zabezpieczonym nagraniu z miejskiego monitoringu.
Tuż po rozprawie obrończyni prezydenta nie kryła zadowolenia z usłyszanego wyroku. W środę prezydent Tczewa skomentował wyrok podczas konferencji prasowej.
Równolegle sąd zajmuje się inną sprawą związaną z „aferą plakatową”. Przypomnijmy, że widniejące na grafice osoby wytoczyły proces domniemanym inicjatorom tej akcji. W listopadzie ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Malborku ukarał grzywną byłego radnego i kandydata na prezydenta Tczewa Zbigniewa U, a także Tomasza U. Sąd nie uznał, że oskarżeni zorganizowali akcję plakatową, ale stwierdził, że publicznie znieważyli i pomówili prezydenta Tczewa i prezesów miejskich spółek m.in. w internecie. Jeden z mężczyzn ukaranych grzywną jest oskarżycielem posiłkowym w procesie przeciwko prezydentowi Tczewa, a drugi świadkiem. Pod koniec sierpnia sąd rozpatrzy w tej sprawie apelację.
Tuż po wtorkowym ogłoszeniu wyroku oskarżyciel posiłkowy przekazał dziennikarzom, że zamierza złożyć apelację. Z kolei prokurator rejonowy w Malborku Maciej Więckowski poinformował nas, że prokuratura wystąpi do sądu o sporządzenie uzasadnienia wyroku, po czym zdecyduje czy złożyć apelację.