W sali obrad urzędu miejskiego prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki zaprezentował projekt budżetu miasta na dwa tysiące dwudziesty rok. Spotkanie było okazją do zadania pytań dotyczących finansów tczewskiego samorządu i planowanych inwestycji.
Co roku jeszcze zanim rada miasta na sesji grudniowej będzie głosować nad zatwierdzeniem budżetu prezydent Tczewa zaprasza mieszkańców na publiczną debatę na temat planowanego na przyszły rok projektu wydatków, dochodów, zadań do realizacji.
W środowe popołudnie Mirosław Pobłocki zaprezentował projekt budżetu na 2020 rok. W pierwszej cześci spotkania kilka razy zanaczył, żę w budżecie jest dziura, na która samorząd nie ma wpływu, a wynika ze wzrostu wydatków na przykład na oświatę, i brak oodpowiedniej wysokości dotacji.
Projekt budżetu na 2020 r. zakłada dochody w wysokości blisko 298 milionów złotych, a wydatki niespełna 317 milionów, w tym wydatki na inwestycje w wysokości prawie 47 milionów. To rekordowy zakres na inwestycje, ale na te dofinansowane ze środków unijnych będzie wydanych 40 milionów.
Na debatę przybyło niewiele osób. w większości byli to radni miejscy. Jeden z mieszkańców, który pojawił się na spotkaniu, był zainteresowany obiektami sportowymi. Pytał o budowę to czy w przyszłym roku będzie wykonany drugi etap przebudowy stadionu miejskiego i kiedy rozpocznie się rozbudowa basenu Tczewskiego Centrum Sportu i Rekreacji.