W ostatnim czasie do naszej redakcji zgłosiło się kilka osób, które zauważyły, że ich rachunki za prąd są wyższe niż się spodziewały i odkryły na fakturach dodatkową opłatę handlową, o której nie wiedziały przy podpisaniu umowy.
Energia elektryczna drożeje, ale okazuje się, że czasem na wysokość naszego rachunku mają wpływ nie tylko podwyżki, ale i dodatkowe opłaty. To opłata handlowa ukryta pod literką “k” dodaną do urzędowej taryfy. W zawartej umowie wygląda prawie niezauważalnie, bo “k” pojawia się tylko w jednym miejscu, ale rzutuje na wysokość rachunków. Z relacji osób, które zgłosiły się do naszej redakcji z prośbą o interwencję wynika, że nie były w pełni informowane o dodatkowych opłatach w chwili zawierania nowej umowy, a o wyższych rachunkach dowiadywały się z pierwszą lub kolejną fakturą, na których pojawiła się opłata handlowa.
W napisaniu reklamacji może pomóc nam Powiatowy Rzecznik Konsumentów, ale urząd ten może pomóc także zawrzeć umowę, która nie narazi nas na dodatkowe koszty. Biuro Powiatowego Rzecznika Konsumentów w Tczewie mieści się w budynku starostwa powiatowego na I piętrze w pokoju 109/110 i można się umówić telefonicznie. O komentarz do nie do końca rzetelnych praktyk Biura Obsługi Klienta w Tczewie zwróciliśmy się także do biura prasowego Energa Obrót:
Co ciekawe, na stronie internetowej Energi też nie jest łatwo znaleźć zwykłą taryfę G11, od razu trafiamy na ofertę komercyjną G11k. Wniosek jest jeden – trzeba pytać i czytać, a gdy i to nie pomoże, skorzystać z pomocy rzecznika konsumentów.