Starostwo tczewskie wybrało firmę, która dokończy drugi etap odbudowy Mostu Tczewskiego. Zwycięzcą przetargu został Strabag, który zaoferował ponad 33 mln i 700 tysięcy złotych. Najtańsza oferta firmy Primost Południe, czyli 27 mln zł, została odrzucona na etapie badania i oceny zgłoszonych sześciu ofert. Starostwo uznało wspomnianą kwotę za rażąco niską, przy czym złożone przez firmę wyjaśnienia wraz z dowodami nie uzasadniły podanej w ofercie ceny. W chwili obecnej nie wiadomo, kiedy dojdzie do podpisania umowy. Starostwo liczy się z tym, że do Krajowej Izby Odwoławczej mogą wpłynąć odwołania.
Przypomnijmy, że od maja 2022 roku starostwo dysponuje kwotą z Polskiego Ładu wynoszącą 61 mln i 750 tys. zł, która zostanie przeznaczona na dokończenie odbudowy Mostu Tczewskiego, konkretnie na etap o numerze II A. W jego ramach zaplanowano przesunięcie przęsła ESTB znad nurtu Wisły na brzeg i przechowanie w formie segmentów na działce w pobliżu mostu. Zadanie, które ma potrwać 10 miesięcy, zakłada również wyburzenie pozostałości nurtowego filara i zbudowanie zupełnie nowego, a także obłożenie specjalną okładziną odbudowanego kilka lat temu zachodniego przyczółka.
Skoro zwycięska oferta jest o kilkadziesiąt milionów zł niższa od zaplanowanego budżetu, pojawia się pytanie czy za oszczędności udałoby się włączyć do zadania odbudowę jednego z brakujących przęseł wg projektu Carla Lentzego. Starosta uważa, że replika przęsła pochłonęłaby dodatkowe kilkadziesiąt mln zł i przekroczyłaby założony budżet. Jednocześnie włodarz ma nadzieję, że omawiany przetarg odnośnie mostu jest ostatnim, którym zajmuje się powiat. Starostwo liczy na to, że ostatecznego dokończenia odbudowy dokona inwestor zastępczy. W tym celu potrzeba jeszcze ponad dwustu mln zł.