Urząd Miejski wciąż pracuje nad poszerzeniem granic Tczewa kosztem okolicznych wsi. Prezydent informuje, że do marca przyszłego roku chciałby złożyć wniosek o przyłączenie do Tczewa Rokitek. Wcześniej musiałoby się tam odbyć referendum. W celu przekonania mieszkańców wsi, władze Tczewa chcą wprowadzić Kartę Mieszkańca.
Wraca temat poszerzenia granic Tczewa, o którym ostatnio informowaliśmy latem 2019 roku. Tczewskie osiedla oraz strefy przemysłowe coraz bardziej zbliżają się do granic administracyjnych oddzielających miasto od gminy wiejskiej. Ponadto Tczew jest w czołówce polskich miast z największą gęstością zaludnienia. To wszystko sprawia, że plan poszerzenia Tczewa przede wszystkim o Rokitki, staje się coraz bardziej konieczny dla przyszłości miasta.
Karta Mieszkańca mogłaby być wprowadzona jeszcze w tym roku. Następnie w Rokitkach musiałoby być przeprowadzone referendum. Jeśli mieszkańcy wsi będą chcieli przyłączyć się do Tczewa, to do końca marca przyszłego roku ratusz złoży wniosek do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji za pośrednictwem wojewody.
Temat powiększenia granic Tczewa nie jest nowy. W ciągu setek lat miasto zyskało nowe tereny jedynie kilkukrotnie i to wyłącznie w XX wieku. Do 1908 roku ziemie wchodzące w skład Tczewa obejmowały nie tylko Stare Miasto, ale także Górki, teren obecnego osiedla Staszica oraz Tczewskie Łąki. W 1908 roku do granic administracyjnych miasta włączono wieś Czyżykowo, a w 1914 roku majątek Prątnicę. W latach 50-tych powstał tczewski powiat grodzki obejmujący miasto Tczew oraz wieś Suchostrzygi. Od tego momentu władze miasta starały się oficjalnie włączyć dawną wieś do Tczewa. Udało się to w 1972 roku, kiedy to doszło do zamiany ziem – Tczewskie Łąki zostały przyłączone do gminy wiejskiej, a Suchostrzygi oficjalnie znalazły się w granicach miasta.
Obecnie władze Tczewa mówią przede wszystkim o sołectwie Rokitki w kontekście nowego obszaru miejskiego. Prezydent dodaje, że obecnie nie ma planów poszerzenia Tczewa o Bałdowo czy Lisewo Malborskie. Oprócz Rokitek rozważane są ewentualnie Śliwiny.
W kolejnych wydaniach „Naszego Tczewa” powiemy więcej o planowanej Karcie Mieszkańca.