Wznowiono prace przy przebudowie odcinka drogi krajowej 22 od węzła Czarlin do mostu knybawskiego. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad chce jak najszybciej zlikwidować tymczasowe objazdy wiaduktu i umożliwić docelowy ruch pod tym obiektem w ciągu drogi krajowej 91.
Przypomnijmy, że Gdański oddział GDDKiA zerwał umowę na realizację zadania z firmą Trakcja. Było to następstwem porzucenia przez wykonawcę inwestycji. Termin zakończenia prac minął w listopadzie ubiegłego roku, a wykonawca do sierpnia tego roku zrealizował 47 procent prac. GDDKiA we wrześniu przejeła teren budowy. Celem zarządcy jest jak najszybsze zakończenie inwestycji. Postanowił dokonać podziału zadania na etapy, aby najpierw zakończyć newralgiczny i zaawansowany w pracach węzeł dróg krajowych w Czarlinie.
Od ponad dwóch lat zamknięty jest przejazd pod wiaduktem drogą 91, a objazd jaki wytyczył poprzedni wykonawca powoduje duże utrudnienia. GDDKiA przeprowadziła odrębny przetarg na dokończenie węzła w Czarlinie, czyli głównie przeprowadzenia remontu wiaduktu. Niedawno wznowiono na węźle prace. Wykonawcą jest firma Mosty Kujawy. Koszt zadania to milion sześćset tysięcy złotych, a termin realizacji wynosi trzy miesiące. Piotr Michalski rzecznik gdańskiego oddziału GDDKiA powiedział, że zmiana organizacji ruchu, tak by umożliwić przejazd drogą 91 pod wiaduktem będzie możliwa po miesiącu.
Po remoncie wiaduktu, w połowie grudnia, przywrócony zostanie również, chociaż jeszcze nie w formie docelowej, ruch dla pieszych wzdłuż drogi krajowej 22. Prace na węźle Czarlin będa trwały potem jeszcze przez dwa kolejne miesiące, ale nie będa kolidowały z ruchem kołowym i pieszym. Rzecznika GDDKiA zapytaliśmy co pozostałą częścią zadania, czyli przebudową blisko 3 i pół kilometrowego odcinka od węzła w czarlinie do mostu knybawskiego.