Pochodzący z Tczewa czternastoletni Konrad Repiński spotkał się z widzami w tczewskim kinie w ramach promocji nowej „Akademii Pana Kleksa”. Aktor, który w filmie wcielił się w Alberta, po seansie odpowiadał na pytania widzów oraz rozdawał autografy.

W całej Polsce nową „Akademię Pana Kleksa” w reżyserii Macieja Kawulskiego obejrzało już ponad 2 miliony widzów. Obsada filmu jeździ po całym kraju i spotyka się fanami. 14-letni tczewianin Konrad Repiński zagrał Alberta, przyjaciela Ady Niezgódki, nic zatem dziwnego, że jedno ze spotkań z widzami odbyło się właśnie w Tczewie, w kinie Helios. Dla młodego aktora to nie pierwsze tego typu wydarzenie.
Twórcy już zapowiedzieli kontynuację, czyli drugi film pt. „Kleks i wynalazek Filipa Golarza” oraz trasę koncertową po całej Polsce. W obu tych przedsięwzięciach będzie można zobaczyć i usłyszeć m.in. Konrada.

Spotkanie w tczewskim kinie zostało zorganizowane na prośbę uczniów z tczewskiej dziesiątki. Po seansie spytaliśmy ich o wrażenia. Widzowie zadawali aktorowi pytania oraz ustawiali się w kolejce po autografy. Także i my zadaliśmy nietypowe pytanie.