W sobotę, po ponadrocznej przerwie spowodowanej koronawirusem, wrócił parkrun Tczew. W biegu na pięć kilometrów wzdłuż brzegu Wisły uczestniczyło ponad trzysta osób. Była to jubileuszowa, bo dwusetna edycja tego sportowego wydarzenia.
Parkrun Tczew to nie tylko cotygodniowe spotkania miłośników sportu. To społeczność, wspólnota, dzielenie się radością, wolontariat. Na bulwarze nadwislańskim biegacze spotykają się co sobotę od ponad pięciu lat. Dwusteny parkrun był wyjątkowy, bo po przerwie trwającej ponad rok z powodu pandemii koronawirusa. Tak się złożyło, że na ten jubileuszowy bieg trzeba było czekać dokładnie 66 tygodni.
Zanim ruszyli w trasę Tomasz Tobiański przypomniał podstawowe zasady i wyróznił osobny, które okrągły 50 i 100 raz brały udział w biegu
Dwusetny parkrun ukończyło 313 osób. Najszybciej na mete przybiegł patryk Swoiński. Spośród kobiet najlepsza była Agnieszka Pałkowska.