Niepowodzeniem zakończył się czwarty już przetarg na sprzedaż Przystani nad Wisłą w Tczewie. Wpłynęło jedno wadium, ale potencjalny nabywca nie zdecydował się na kupno.
Po obniżeniu ceny władze miasta liczyły, że znajdzie się nabywca na Przystań nad Wisłą. Obiekt położony w atrakcyjnym miejscu, z tarasem widokowym z pewnością ma duży potencjał i prezydent Tczewa podkreślał wielokrotnie, że zależy mu, żeby ten obiekt był zagospodarowany, służył mieszkańcom, a nie był pustostanem. Obniżono cenę minimalną do półtora miliona złotych.
Zainteresowanie budynkiem, w którym wcześniej działały restauracja i pub, było. Jednak do 16 marca wpłynęło jedno wadium. Przetarg odbył się 22 marca. Jaki był jego przebieg zapytaliśmy rzecznika Urzędu Miejskiego Małgorzatę Mykowską.