Dobra wiadomość dla mieszkańców powiatu tczewskiego – na początku czerwca Szpitale Tczewskie zaczną przyjmować wyłącznie pacjentów, którzy nie chorują na COVID-19. Oznacza to, że mieszkańcy nie będą już musieli szukać pomocy np. w Starogardzie czy Malborku. Z kolei zła wiadomość dotyczy odwoływanych wizyt na szczepienie preparatem Johnson & Johnson.
Pod koniec października ubiegłego roku Szpitale Tczewskie zostały przekształcone w placówkę jednoimienną przyjmującą wyłącznie pacjentów z COVID-19. Aktualnie z powodu coraz mniejszej liczby zakażeń wojewoda pomorski zdecydował o całkowitym „odmrożeniu” Szpitali Tczewskich.
Z całej Polski dochodzą sygnały o tym, że brakuje niektórych rodzajów szczepionki. Problem ten dotyczy także punktu masowych szczepień w Szkole Podstawowej nr 8 w Tczewie, który jest administrowany przez Szpitale Tczewskie. Problem wynika z braku ofert na szczepionki, którymi dysponuje Agencja Rezerw Materiałowych.
Prezes Szpitali Tczewskich liczy na to, że nie zabraknie drugiej dawki szczepionki Pfizera dla tych, którzy w hali sportowej ósemki zaszczepili się pierwszą.
Na koniec dodajmy, że łącznie od początku pandemii już ponad 10 tysięcy osób zachorowało na COVID-19 na terenie powiatu tczewskiego. W ciągu ostatniego tygodnia sanepid wykrył w naszym powiecie 32 nowe przypadki zachorowań, a także jeden zgon. Łącznie z powodu choroby COVID-19 do tej pory w powiecie tczewskim zmarło 249 osób.