W sobotę w swoim drugim meczu turnieju eliminacyjnego na Euro do lat dziewiętnastu Polska rozbiła Czechy 6:1. Trzy gole zdobyła w tym spotkaniu napastniczka Pogoni Dekpolu Tczew Magdalena Sobal, jedna bramkę strzeliła inna zawodniczka Pogoni Julia Jędrzejewska. Polki rozbudziły nadzieje na awans, jednak w ostatnim spotkaniu po zaciętej walce uległy 3:4 Serbii. Ostatecznie na Euro pojadą Czeszki.
Po bezbramkowym remisie ze Szwajcarią dla Polski rywalizacja z Czechami była meczem ostatniej szansy. Tylko zwycięzca turnieju z udziałem czterech drużyn zapewniał sobie awans na Mistrzostwa Europy jakie jeszcze w tym roku odbędą się w Belgii. Czeszki wcześniej niespodziewanie pokonały 2:1 Serbię.
Na mecz z Czechami Polska wyszła na boisko z piłkarkami Pogoni Dekpolu Tczew Magdaleną Sobal i Julią Jędrzejewską w podstawowym składzie. Spotkanie znakomicie zaczęło się dla zespołu Katarzyny Barlewicz. W 11 minucie po akcji Jędrzejewskiej i podaniu Patrycji Sarapaty gola dla biało-czerwonych zdobyła Magdaleną Sobal. Czeszki szybko wyrównały po rzucie rożnym i strzale głową nie udało się sobal wybić piłki z linii bramkowej.
Polski zespół przeważał, stwarzał więcej sytuacji strzeleckich, ale na gola trzeba było poczekać do 35 minuty. A zdobyła ją inna zawodniczka Pogoni – Jędrzejewska. Wynikiem 2:1 dla Polski zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej dominacja biało-czerwonych była bezdyskusyjna. Juz w 49 minucie podwyższyły na 3:1 po strzale głową Sarapaty. Potem Polki stwarzały wiele sytuacji strzeleckich, ale były nieskuteczne. W końcowych minutach dobiły rywalki. Na 4:1 podwyższyła w 88 minucie Katja Skupień po podaniu Sarapaty. To nie był koniec radości dla kibiców w Stalowej Woli, bowiem w doliczonym czasie dwa gole zdobyła tczewianka Magdalena Sobal. Tym samym napastniczka Pogoni ustrzeliła w sobotę hat-tricka.
Do meczu z Serbią Polki przystąpiły z optymizmem i mobilizacją. Dobrze też zaczęły – już w ósmej minucie po podaniu Sarapaty i uderzeniu Nicole Jendrzejczyk objęły prowadzenie. Serbia okazała sie jednak wymagającym rywalem. W 17 minucie wyrównała po składnej szybkiej akcji. Remisem zakończyła się pierwsza połowa. W drugiej Polki pod naciskiem dobrze grających przeciwniczek zaczęły popelniac błędy w defensywie. Najlpesza zawodniczka Serbi Nina Matejić dała prowadzenie swojemu zespołowi na początku drugiej połowy. Ta sama zawodniczka po kontrataku podwyzszyła na 3:1 dla Serbii, a chwilę później po samobójczym zagraniu było już 4:1 dla Serbii.
Niesamowite było to, ze polki nie załamały się i walczyły do końca. Potrzebowały jednak zwycięstwa, żeby wygrać turniej. W 71 minuice Skupień zdobyła druga bramkę dla Polski. Kilka minut przed końcem meczu po niesamowitej akcji indywidualnej gola kontaktowego zdobyła Sarapata. Polki do ostatnich sekund naciskały stwarzały szanse, ale gola już nie zdobyły. W równolegle rozgrywanym meczu Czechy pokonały Szwajcarię 1:0 i to właśnie ten zespół rozgromiony przez Polki trzy dni wcześniej ostatecznie cieszył się z awansu na finały mistrzostw Europy do lat 19. Tczewskim kadrowiczkom nie udało się awansować na Euro, ale możemy być dumni z ich postawy, pokazały się z dobrej strony i z pewnością jeszcze będą miały okazję reprezentować Polskę.
