Czy mieszkańcy Górek będą czuć się bezpiecznie w sąsiedztwie planowanych wyrzutni rakiet? Wielu z nich uważa, że nie. Radny powiatowy Tomasz Kajzer będzie apelował do nowego rządu o zmianę decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej odnośnie umiejscowienia w Tczewie wojsk rakietowych. Poseł Kazimierz Smoliński odpowiada, że nie rozumie obaw mieszkańców.
Tydzień temu poseł z Tczewa Kazimierz Smoliński zakomunikował w imieniu ministra Mariusza Błaszczaka, że pod koniec przyszłego roku tuż przy osiedlu Witosa zacznie powstawać nowa jednostka wojskowa. Docelowo za 7 lat miałoby w niej stacjonować 700 żołnierzy oraz wyrzutnie rakiet. Stoi to w sprzeczności z planami władz miasta i nadziejami społeczników z Ruchu Inicjatyw Obywatelskich Tczewa i inicjatorów akcji Ratujmy Las Tczewski. Chcieliby oni, aby na dawnym poligonie powstał zielony teren rekreacyjny. Mieszkający na Górkach radni uważają, że powrót wojska do Tczewa to zły pomysł.
Tomasz Kajzer kandydował do Sejmu z listy Trzeciej Drogi. Nie otrzymał mandatu, jednak biorąc pod uwagę, że samorządowiec ma wsparcie PSL-u, możliwe jest, że uda mu się przekonać członków nowego rządu do zmiany decyzji Ministerstwa Obrony Narodowej. Radny Mokwa nie rozumie, dlaczego poseł Smoliński jest za powrotem wojska do swojego miasta.