Tczewski starosta spotkał się z nowym pomorskim konserwatorem zabytków w celu omówienia trudnej sytuacji związanej z Mostem Tczewskim. Mirosław Augustyn liczy na to, że nowy konserwator odblokuje inwestycję wstrzymywaną od kilku lat przez jego poprzednika. Konkretne decyzje prawdopodobnie zapadną za dwa tygodnie.
We wtorek nowy Pomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków Dariusz Chmielewski spotkał się ze starostą tczewskim Mirosławem Augustynem, a także z wójtem Gminy Lichnowy Janem Michalskim oraz przewodniczącą Rady Gminy Lichnowy Anną Grunau-Drążek. Tematem rozmowy była przyszłość Mostu Tczewskiego, którego odbudowa została w 2019 roku wstrzymana przez poprzedniego konserwatora Igora Strzoka. Temat dla Chmielewskiego nie jest nowy, bo to za jego poprzedniej konserwatorskiej kadencji zapadały pierwsze decyzje na temat procesu odbudowy tego zabytku. Starosta ma nadzieję, że obecnie uda się powrócić do projektu zatwierdzonego w 2017 roku.
W marcu odbędzie się kolejne spotkanie starosty z konserwatorem. Niewykluczone, że zapadną wówczas pierwsze decyzje. Starosta ma nadzieję, że nie będzie musiał wydawać kilkudziesięciu mln zł na forsowaną przez Igora Strzoka ekspozycję przęsła ESTB. Włodarz chciałby powrotu do wcześniejszych ustaleń, czyli do zachowania jedynie kilkumetrowego fragmentu ESTB, co pochłonęłoby zaledwie kilka mln zł.
Powiat tczewski dysponuje 62 mln zł z Polskiego Ładu na kolejny etap odbudowy. Wciąż brakuje ponad 200 mln zł, aby zadanie udało się zakończyć. Podczas spotkania ten temat również poruszono. Starosta jest w kontakcie z pomorskimi parlamentarzystami reprezentującymi obecny, nowy obóz rządowy.