Wójt gminy Tczew Krzysztof Augustyniak odwołał swojego zastępcę Tomasza Urbańskiego z powodu utraty zaufania. Wicewójt jest zaskoczony tą decyzją. Według niego odwołanie ze stanowiska to efekt obsesji wójta na punkcie obawy o utratę stanowiska.
W marcu wójt gminy Tczew Krzysztof Augustyniak trafił do szpitala, przez co w ciągu kolejnych miesięcy był na zwolnieniu lekarskim. Przez pół roku jego obowiązki wykonywał wicewójt Tomasz Urbański. Wójt wrócił do pracy we wrześniu. Nieoczekiwanie na początku grudnia Augustyniak podjął decyzję o odwołaniu Urbańskiego, który prócz funkcji wicewójta pełnił także rolę kierownika referatu komunalnego. Wójt odwołał także kierownika referatu inwestycyjno-technicznego Henryka Łuckiego, czyli dawnego wicewójta za kadencji Romana Rezmerowskiego. Na stronie internetowej gminy Tczew wójt opublikował komunikat. Zawarte są w nim podziękowania dla zastępcy za dotychczasową współpracę oraz informacja o tym, że:
„W najbliższych dniach wójt gminy Tczew, w związku z realizacją ważnych z punktu widzenia rozwoju gminy projektów, przedstawi nową koncepcję struktury organizacyjnej oraz nazwiska osób, które dołączą do kierownictwa Urzędu Gminy Tczew” – wójt gminy Tczew Krzysztof Augustyniak
Następnie wójt w oświadczeniu wspomina o ambitnych celach i kierunkach rozwoju społeczno-gospodarczego gminy. Według niego zmiany w strukturze organizacyjnej pozwolą na konsekwentne polepszanie warunków życia mieszkańców. Włodarz zamierza przeprowadzić szeroko zakrojone konsultacje społeczne przy planowaniu dalszych inwestycji.
W oświadczeniu wójta nie ma żadnej informacji o powodach odwołania dwóch najbliższych współpracowników. Poprosiliśmy Krzysztofa Augustyniaka o wypowiedź do kamery lub przez telefon, ale wójt odmówił, informując jedynie, że powodem odwołań jest utrata zaufania wobec współpracowników. O komentarz poprosiliśmy również byłego już wicewójta, który jest w trakcie 3-miesięcznego wypowiedzenia bez obowiązku świadczenia pracy.
Były wicewójt przeczuwał, że zostanie zwolniony, jednak nie spodziewał się, że nastąpi to tak szybko. Tomasz Urbański uważa, że związek z jego odwołaniem może mieć projekt uchwały dotyczący spółki gminnej GTKOM. Były wicewójt nie ma jeszcze planów na przyszłość. W nadchodzących wyborach nie zamierza kandydować na wójta.
Jeśli wójt Augustyniak zmieni zdanie i będzie chciał wypowiedzieć się do naszej kamery, przedstawimy również i jego stanowisko.